Cześć. Dzisiaj chciałam Wam pokazać mojego najnowszego customa.
Konik został pomalowany na maść kasztanowatą. Ma starte z brzuszka i nóżek napisy firmowe, które niestety były bardzo widoczne.
Ogólnie uważam, że maluch nie wyszedł najgorzej. Co prawda preping nie jest najlepszy i ma jeszcze kilka błędów, ale chyba nie jest źle
A Wy, co o nim sądzicie?
Do następnego!
Jaki słodziaaaak! Cudooo 😍.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję <3
UsuńCudnyy <3 też nie radzę sobie z preppingiem ale na tym maluszku nic nie widzę niedokładnego jest przesłodki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję! <3
UsuńMa parę szwów na nóżkach i niezbyt dokładnie zdjęte napisy...